Użytkownicy systemów Windows często przyzwyczajeni są do codziennego wyłączania swoich komputerów, podczas gdy posiadacze Maców preferują usypianie swoich urządzeń. Z przeprowadzonych badań wynika, że jest to związane głównie z nawykiem oraz brakiem obaw o zużycie baterii.
Czy powinieneś wyłączać iMaca lub MacBooka?
Długotrwała praca na komputerze może prowadzić do zapełnienia pamięci RAM, co z kolei spowalnia działanie systemu. To typowe dla urządzeń elektronicznych. Zauważalny spadek wydajności po kilku dniach nieprzerwanej pracy może zostać poprawiony, poprzez restartowanie aplikacji lub ograniczenie ich działania w tle.
System macOS jest wyposażony w zaawansowane zarządzanie pamięcią wewnętrzną, ale nawet on czasami wymaga „oddechu”. Należy zaznaczyć, że restartowanie komputera daje możliwość oczyszczenia pamięci i uruchomienia procesów od początku. Ponadto, restart jest kluczowy do instalowania istotnych aktualizacji, co jest ważnym elementem codziennego korzystania z produktów Apple.
Czy należy wyłączać Maca codziennie?
Codzienne wyłączanie Maca nie jest koniecznie wymagane, jednak zaleca się restartowanie urządzenia co kilka dni. Takie rozwiązanie pozwala na przedłużenie żywotności urządzenia i zmniejszenie obciążenia.
Usypianie vs wyłączanie Maca
Usypianie Maca pozwala na minimalne zużycie zasobów i szybkie „obudzenie” urządzenia, co jest szczególnie efektywne w przypadku modeli z procesorem M1, które mogą zostać aktywowane niemalże natychmiast. Choć usypianie jest atrakcyjną opcją, jednak nie należy zapominać o potrzebie okresowego restartowania urządzenia. Dzięki zastosowaniu wysokiej klasy komponentów, usypianie może być bardziej oszczędne energetycznie niż wyłączanie.
Statystyki zużycia energii
Dla tych, którzy interesują się liczbami: MacBook Air z procesorem M1 zużywa 0,021W energii w stanie uśpienia, co przekłada się na 0,77kWh rocznie przy 10 godzinach uśpienia dziennie. Z kolei, iMac zużywa więcej energii, około 1,36W w stanie uśpienia, co daje około 5kWh rocznie przy codziennym uśpieniu na 10 godzin.
Z prezentowanych danych wynika, że zużycie energii w stanie uśpienia jest niskie i nie powinno być powodem do niepokoju.